TAKA JESTEM:)

TAK NIEWIELE DO SZCZĘŚCIA POTRZEBA TROSZKĘ SŁOŃCA I ŻYĆ SIĘ CHCE.
W KOŃCU JAKAŚ MOTYWACJA ABY WYJŚĆ Z DOMU MIĘDZY LUDZI. CHODŹ SZCZERZE MÓWIĄC UNIKAM OSTATNIO SPOTKAŃ ZE ZNAJOMYMI ORAZ ROZMÓW Z NIMI PRZEZ TELEFON:( WOLĘ ZASZYĆ SIĘ GDZIEŚ W SAMOTNOŚCI ZE SWOIMI CHORYMI MYŚLAMI I MUZYKĄ KTÓRĄ UWIELBIAM. 

ŻYCIE POTRAFI NAS ZASKAIWAĆ NIE ZAWSZE POZYTYWNIE. BOJĘ SIE CO BĘDZIE JUTRO ZA GODZINĘ, ZA CHWILĘ. STARAM SIE ŻYĆ NORMALNIE, PEWNIE ZASTANAWIACIE SIE CO SIĘ WYDARZYŁO W MOIM ŻYCIU. OTÓRZ NIC STRASZNEGO. CODZIENNOŚ I PRACA TO ŹRÓDŁO MOJEJ DEPRESJI.

GONITWA ZA LEPSZYM ŻYCIEM I ZA MARZENIAMI .

ZASTANAWIAM SIĘ CO JA TU ROBIĘ :) NIBY MAM NORMALNE ŻYCIE I DOM ALE CZEGOŚ W NIM BRAKUJE . KOCHAJĄCY ,ODDANY MĄŻ ,DOROSŁA CÓRKA ,STAŁA PRACA I DEPRESJA :(

JEST NORMALNE ALE TYLKO Z ZEWNĄTRZ. W ŚRODKU TO ZUPEŁNIE IINNA BAJKA. 

NIKT NIE ZROZUMIE DOPÓKI SAM JEJ NIEDOŚWIADCZY . KAŻDY DZIEŃ TO ZAGADKA , KAŻDA CHWILA TO HUŚDAWKA NASTROJÓW I LĘKÓW.